Zakaz handlu w niedzielę podzielił Polaków na dwie grupy. Jedna z nich cieszy się niezmąconym spokojem w jedzeniu rosołu i słuchania żartów Karola Strasburgera w domowym zaciszu. Inni sprzeciwiają się osłabianiu gospodarki zamykaniem sklepów w najbardziej dochodowym dniu tygodnia. Na pocieszenie pozostaje nam fakt, że wciąż pozostaje co najmniej nam 6 dni podczas, których jako konsumenci cieszymy się znaczną ochroną. Wystarczy być świadomym swoich praw i wiedzieć jak je wykorzystać.
Wystawiając cokolwiek na sprzedaż, sprzedawca musi poinformować nas o wszystkich istotnych cechach produktu. Mamy prawo wiedzieć nie tylko czym jest produkt, jakie ma właściwości ale również, gdzie został wyprodukowany jakie posiada znaki bezpieczeństwa i zgodności oraz jakie są wady produktu. Konsument nie może kupować kota w worku, a wiedzę na temat przedmiotu sprzedaży ma mu zostać dostarczona w sposób czytelny i zrozumiały. Zarówno instrukcje obsługi jaki i tzw. „metki” powinny być przetłumaczone na język polski, a niedopełnienie tego obowiązku stanowi naruszenie naszych praw uzasadniające stanowczą reakcję.
Kupujący konsument nie może domyślać się wysokości ceny, która nie może podlegać wątpliwości. Musi ona być czytelnie zaprezentowana i zawierać podatek VAT. Innymi słowy, cena zaprezentowana na metce musi być dokładnie taka jaką zapłacimy przy kasie. Co jednak w sytuacji, gdy kwota do zapłaty różni się od oferty zaprezentowanej na półce? Częste promocje oraz liczba produktów powoduje, że pomyłki zdarzają się nader często ale zgodnie z ustawą o cenach towarów i usług, możemy domagać się zakupu po cenie niższej, a niedopełnienie tego obowiązku przez sprzedawcę narazi go na wysokie kary.
Prawo odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni przysługuje w stosunku do wszystkich produktów kupionych na odległość, a więc i tych kupionych na podstawie rozmowy telefonicznej. Co ważne, o prawie odstąpienia musimy być poinformowani w momencie zawierania umowy, w przeciwnym bowiem wypadku czas na odstąpienie wydłuży się do 12 miesięcy. Zwrotu nie musimy szczególnie argumentować. W związku z tym, że wcześniej nie mieliśmy możliwości osobistego obejrzenia produktu, po jego otrzymaniu możemy się po prostu rozmyślić z uwagi na niespełnianie naszych oczekiwań.
Obie odpowiedzialności za towar są bardzo zbliżone i często nierozróżniane. Z pewnością o różnicach i korzyściach z nimi związanymi odniesiemy się w odrębnym artykule, jednak zgodnie z tematem tego opracowania należy podkreślić, że rękojmia jest udzielana z mocy prawa natomiast gwarancja wynika z umowy i może być odmiennie kształtowana. Poza kilkoma wyjątkami rękojmia trwa 2 lata i dotyczy również wad prawnych, a nawet po wymianie rzeczy trwa nadal. Długość okresu udzielanej gwarancji zależy od podmiotu wystawiającego gwarancję, dotyczy włącznie wad fizycznych (czyli najprościej mówiąc „usterek”), a po wymianie rzeczy gwarancja biegnie na nowo. Korzystanie z rękojmi nie wyłącza gwarancji i odwrotnie.
Konsumenci często uważają, że nie mają prawa do negocjowania warunków umowy. Z naszej perspektywy jest to błąd, jednak biorąc pod uwagę język i objętość niektórych z nich, można zrozumieć, że przeczytanie niezrozumiałej umowy odbiera nam chęci do jej dalszego negocjowania. Z ratunkiem przychodzą nam wtedy przepisy, które uznają niektóre z elementów umowy za nieważne, nawet jeżeli sami je podpisaliśmy. Są to tzw. klauzule abuzywne, które jeżeli znajdą się umowie po prostu nas nie wiążą i zachowujemy się jakby ich nie było. Będą to wszystkie zapisy, które znalazły się w umowie, a na które nie mieliśmy wpływu jeżeli jednocześnie rażąco naruszają nasze interesy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Inaczej mówiąc będą to zapisy, które wykorzystując naszą łatwowierność zostały przemycone w treści umowy i w sposób oczywisty, a nieuczciwy mają wyłudzić od nas pieniądze. Rejestr takich klauzul jest dostępny na stronie UOKiK.
Pamiętajmy też, że jako konsumenci, o wszelkich nieprawidłowościach lub podejrzeniu ich wystąpienia możemy powiadomić Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz oczekiwać jego pomocy w załatwieniu męczącego nasz problemu. Przedstawione bowiem w opracowaniu prawa są może najpopularniejszymi ale nie jedynymi uprawnieniami konsumenta, a arsenał broniących nas praw jest naprawdę pokaźny i dający pole do popisu nie tylko dobremu prawnikowi. W razie pytań odnośnie ochrony konsumenckiej, już dziś wypełnij formularz kontaktowy lub umów się na konsultację.
#AdwokatRzeszów #UrbanLaw